Balaclava z wełny to nakrycie głowy, które warto mieć w swojej szafie. Wiesz dlaczego?
Balaclava (inna pisownia: balaklawa) z wełny skutecznie chroni przed zimnem nie tylko głowę, ale też szyję, uszy i część twarzy. Ponadto wygląda niezwykle zjawiskowo, zgadzasz się? To bardzo wyraźna kropka nad i każdej zimowej stylówki. Wełniana kominiarka nie wychodzi z mody i jest ponadczasowa.
Balaclava z wełny na wojnie
Co to jest balaclava? To po prostu kominiarka o długiej i ciekawej historii, która sięga XIX wieku. Początkowo była to czapka ułańska noszona przez polskich i pruskich wojaków. Z czasem pokochali ją miłośnicy sportów zimowych (to akurat nie powinno nikogo dziwić). A skąd się wzięła sama nazwa, bo trzeba przyznać, że jest dość intrygująca?
Odpowiedź brzmi: bitwa pod Bałakławą w 1854 roku (ang. Battle of Balaclava) podczas wojny krymskiej. Żołnierze wojsk brytyjskich strasznie wtedy marzli, dlatego z kraju wysłano im ciepłe ubrania. W paczkach znalazły się grube koce, swetry i dzianinowe, ręcznie robione balaclavy. Wielka szkoda, że przesyłka nigdy nie dotarła do przemarzniętych do szpiku kości adresatów.
A Tobie, z czym kojarzy się balaclava/kominiarka? Pewnie z narciarzami, snowboardzistami, rowerzystami i… kryminalistami.
Prawdą jest, że przestępcy oraz członkowie gangów często używają jej podczas napadów, żeby ukryć swoją tożsamość. To oni stoją za złą prasą balaclavy. Są wśród nas tacy, którzy nie są do niej do końca przekonani. Niektórzy chcieliby nawet, żeby noszenie cieplutkiej kominiarki w miejscach publicznych było zabronione. Czy jednak nie wylalibyśmy dziecka z kąpielą?
Nasza babcia zawsze powtarzała, że wszystko jest dla ludzi, jeśli tylko robi się to „wszystko” z głową. Pamiętajmy też, że nie każda kominiarka zakrywa całą twarz. Można wybrać taką, która osłania tylko szyję, głowę i uszy.
Balaclava Calvina Kleina
Kto w dzieciństwie nie miał miękkiej kominiarki wydzierganej przez babcię lub mamę, ręka do góry! Każdy rodzic wie, że wielogodzinne zabawy na śniegu to nie przelewki. Jak więc chronić dziecko przed zimnem? Z pomocą przychodzi m.in. nasza kochana balaclava z wełny. Jest idealna dla wszystkich kochających tarzać się w śniegu od świtu do zmierzchu i to bez względu na wiek.
W końcu kominiarkę docenili wielcy projektanci. W 2018 r. pojawiła się w kolekcjach Calvina Kleina oraz Gucciego i automatycznie wskoczyła do mainstreamu. Na początku 2022 r., po balaclavę sięgnęły również inne domy mody: Miu Miu, Jacquemus, Marine Serre i Balenciaga.
Balaclava z wełny na drutach
Świat nie kończy się na luksusowych markach i dobrze. Człowiek ma to szczęście, że szybko uczy się nowych rzeczy. Rękodzieło, z roku na rok, ma coraz większe wzięcie. Jest świetną odpowiedzią na masową produkcję ubrań, która sukcesywnie wyniszcza środowisko naturalne.
Kominiarka z merino Jeroza
Jeroza to twarda sztuka, ale jakże piękna. Wydziergana z wełny merino w kolorze truskawek albo róż z ogrodu Twojej babci. Jest puszysta i lekka jak piórko.
Szukasz prezentu dla swojej przyjaciółki, żony albo mamy? Ta czerwona chmurka będzie strzałem w 10!
Rzeczy handmade są niepowtarzalne, bo tylko maszyny potrafią stworzyć dwa identyczne produkty. Zdarzyło Ci się kiedyś minąć na chodniku swojego ciuchowego klona? Oczywiście nie ma w tym nic złego. Jeżeli jednak stawiasz na oryginalność, rozważ ubrania handmade i slow shopping.
Jak zrobić balaclavę na drutach?
Balaclavę można zrobić sobie samemu, np. na drutach lub na szydełku. Warto wybrać do tego naturalne materiały: wełnę z merynosów, alpaki, moher. Zanim jednak zabierzesz się za dzierganie kominiarki, opanuj podstawy robienia na drutach i na szydełku. W innym przypadku, szybko się zniechęcisz i rzucisz robótkę w kąt. Od czego więc zacząć?
- START! Prosty szalik (prawe, lewe oczka) > zszywana czapka > bezszwowa czapka na okrągłych drutach > balaclava z wełny 🤎
W internecie nie brakuje tutoriali o dzierganiu kominiarek. Masz ochotę zacząć fascynującą przygodę z drutami? Gorąco zachęcamy. Uzbrój się w cierpliwość i nie przywiązuj się zbytnio do swojego pierwszego dzieła. Na pewno nie wyjdzie tak jak na obrazku. W pewnym momencie prucie stanie się dla Ciebie częścią procesu, do której będziesz podchodzić bez większych emocji.
Balaclava z wełny handmade
W naszym sklepie też taka instrukcja się pojawi. Jeśli jednak ktoś już próbował swoich sił na drutach lub szydełku i stwierdził, że to nie dla niego, zachęcamy do sprawdzenia naszych gotowych balaclav handmade z wełny!
Kominiarka merino Freja
Freja to jedna z najpiękniejszych boginii z mitologii nordyckiej. Posiadała moc zmieniania ludzi w dziki. Spokojnie! Nasza balaclava co najwyżej ochroni Cię przed zimnem.
Została wykonana z wysokiej jakości wełny merino (miękkość i lekkość) z dodatkiem moheru na jedwabnej nitce. Przypomina nam morską pianę wyrzucaną na brzeg podczas sztormu.
Każda sztuka jest jedyna w swoim rodzaju, bo tak jak już wspomnieliśmy, nie da się ręcznie wykonać dwóch identycznych. Rękodzieło to coś więcej niż tylko rzeczy. Kiedy otworzysz pudełko ze swoim zamówieniem od Mamy Fiołka Handmade, z pewnością zrozumiesz, co mamy na myśli. Wkładamy mnóstwo serca w ten sklep.
Nasze produkty powstają z naturalnych materiałów (wełna merino, moher, gruba wełna), przez wiele długich godzin. Efekt? Jakościowe cuda…
Kaptur à la baranek Oveja
Oveja to owca w języku hiszpańskim. Nie moglibyśmy wymyślić lepszej nazwy. Ten kaptur to cieplutka poduszeczka, superlekka i tak przyjemna w dotyku, że ciężko się od niej oderwać.
Kaptur został wykonany z wełny alpaczej, z merino i z grubego moheru. Pokochasz go — wybaczcie nam tę nieskromność.
Podsumowując, balaclava:
- to inaczej kominiarka, która jest na topie od wielu dekad,
- w 2018 roku pojawiła się w kolekcjach znanych projektantów,
- skutecznie chroni przed zimnem nie tylko głowę, ale też szyję i twarz,
- to świetny pomysł na prezent pod choinkę.